"Zwykle przywoziłam z takich wyjazdów dużo fotografii, jednak tym razem skupiłam się na ruchomym obrazie. Taka forma zapisu chyba pomaga lepiej zapamiętać, zakodować w głowie, to co ważne. Jesienno-zimowa pora potęguje smutek związany z tymi miejscami, ale obok niego jest też adrenalina, którą szalenie lubię".camera and edit: Katarzyna Mach.