Przejeżdżając obok, ma się wrażenie, że jest to niewielki, kameralny obiekt. Byłby nawet problem z jego znalezieniem, gdyby nie komin ukryty w podwórku za kamienicami przy głównej ulicy. Jednak ceglana fabryka w środku dała ogromne pole do popisu. Niestety czas gonił, pogoda również nie sprzyjała więc padło tylko kilka strzałów - ale jest po co wracać! i to koniecznie!
GALERIA: PICASA ALBUMS .