Restauracja Ali Baba [OPOLE]

Wystarczy kilka pierwszych serwisów hotelarskich wyrzuconych przez Google, żeby dowiedzieć się, że Hotel-Restauracja "Ali Baba" nie cieszył się dobrą opinią.
Może to był podstawowy powód jej zamknięcia? Nie wiem. Od 2013 roku stoi zamknięta i nikt się nią nie interesuje.

Więcej w GALERII.

Schrony dwuosobowe [OPOLE]

Wokół Opola powstały dwa pierścienie umocnień, z których zewnętrzny o długości około 85 km miał za zadanie niedopuszczenie do bezpośredniego ostrzału miasta ogniem artylerii polowej. Pierścień ten rozciągnięto wzdłuż Małej Panwi, obejmując Ozimek, Daniec, Dąbrowice, Falmirowice, Malinę, Chrzowice, Chrząszczyce, Komprachcice, Chróścinę i Wrzoski. Wzmocnienie pierścienia były betonowe schrony bojowe z dwuosobową załogą, chronioną przez zasieki z drutu kolczastego i rowy przeciwczołgowe.
W samym Opolu przekształcono niektóre kamienice w silne punkty oporu, zabarykadowano ulice przelotowe oraz zbudowano bunkry i schrony przeciwlotnicze a także prowizoryczny pas startowy dla samolotów Luftwaffe.

/trochę historii: Bitwa o Opole/

Więcej zdjęć w GALERII.

Otmęt [KRAPKOWICE]

Otmęt, dzielnica miasta Krapkowice, do 1961 - samodzielna wieś na Śląsku Opolskim. W latach 1945-54 siedziba gminy Otmęt. Do historii miejscowości weszło uruchomienie w 1931 zakładów Baťa.
Można powiedzieć, że jest to park przemysłowy Krapkowic, w którym niegdyś najprężniej działającym zakładem była fabryka obuwia. Dzisiaj większość obiektów jest już opuszczona a hale zostały podzielone na wielu dzierżawców.

 

Więcej w GALERII.

Telekomunikacja Polska S.A. [WINÓW]

"Witamy, tu dział techniczny Telekomunikacji Polskiej, w czym moglibyśmy Państwu pomóc?"

Trudno dowiedzieć się czegokolwiek na temat tych obiektów i ich przeznaczenia. Hasło "tpsa" zostało chyba trwale usunięte z google i zastąpione słowem "orange" a w pobliżu budynku nikt z mieszkańców wsi akurat nie spacerował żeby zapytać.

Więcej zdjęć w GALERII..

Szpital [RACIBÓRZ]

Mając informacje o pewniaku sprzed dwóch dni nie mogliśmy usiedzieć w domu. Piękny, zabytkowy budynek, w którym kiedyś znajdował się szpital. Stojąc jeszcze przed wejściem, podszedł do nas starszy mężczyzna, który był w tym szpitalu leczony. Wszedł z nami do środka i jak z przewodnikiem przeszliśmy po wszystkich oddziałach.

Więcej zdjęć w GALERII..

Twierdza [NYSA]

Na temat twierdzy i fortyfikacji znajdujących się na terenie miasta Nysa można znaleźć w sieci naprawdę wiele informacji - o Tutaj! Naprawdę warto znaleźć czas aby przyjechać i pospacerować po pozostałościach tej najsilniejszej w siedemnastowiecznej europie twierdzy. Nie zapominając zaopatrzyć się w czołówkę lub grill, albo jedno i drugie :D

Przejeżdżałem tamtędy wielokrotnie, ale nigdy nie miałem okazji zatrzymać się na dłużej jak 5min... tym razem miałem chociaż aparat ale czasu znowu nie za wiele ale mogę zapewnić, że galeria będzie rosła ponieważ miejsce jest naprawdę interesujące!

Zapraszam do GALERII.

Transbud [NYSA]

Na portalach internetowych i od osób zajmujących się UrbEx'em, można  było usłyszeć o Transbud'zie jako miejscu, które oceniają je w kategorii "dobre", "bardzo dobre" a nawet "rewelacyjne". Dobrze, że nie był to nasz główny cel wycieczki bo dla mnie to miejsce jest w totalnej rozsypce i nie ma w nim nic na tyle ciekawego aby chcieć konkretnie tam przyjechać.

Zapraszam do GALERII.

Słodownia [NYSA]

Pozostałości po browarze Nysa z 1898r, które obecnie są w posiadaniu przedsiębiorstwa Głubczyce. Na temat konkretnie tego miejsca nie znalazłem zbyt wielu informacji w sieci. Nawet wygooglowane "opuszczone nysa" nie wskazało nam tej lokalizacji. Trafiliśmy na nią zupełnie przypadkowo a od dzieciaków bawiących się na gruzowisku dowiedzieliśmy się, że to słodownia.

Zapraszam do GALERII.

Poskie Koleje Państwowe [OPOLE]

Jak się nie ma za wiele czasu, albo nie znalazło się nowego miejsca, można w ciemno pospacerować wzdłuż torów. Zawsze znajdzie się opuszczony wagon, wieża ciśnień, nie czynna wagonownia albo pozostałości po budynkach kiedyś należących do PKP. Ja również od czasu do czasu zabieram aparat na wycieczkę po trakcji kolejowej a zdjęcia wrzucam do jednego albumu, o którym tak jak dzisiaj będę się czasem przypominał.

Zapraszam do GALERII.

Stary Browar - Powrót [NIEMODLIN]

Dzisiaj postanowiłem po raz drugi pojechać z aparatem do opuszczonego browaru w Niemodlinie.  Poprzednio bylem tam 27. maja 2014r., wtedy nie udało się zobaczyć wszystkich zakamarków tego zakładu. Teraz było to nawet zbyt proste...
Po niespełna dziewięciu miesiącach miejsce to drastycznie się zmieniło. Praktycznie wszystkie możliwe drzwi były już pootwierane, okna powybijane a co najgorsze, elementy wyposażenia, które można było wcześniej zauważyć przez okno zostały rozkradzione. Ludzie, którzy mieli nieodpartą potrzebę posiadania pamiątek po Browarze byli na tyle perfidni, że pozostawiali po sobie kładki na schodach i ślady po taczkach,  którymi wywozili na przykład miedziane kadzie.
To co zostało dopstrykałem i uzupełniłem galerię z poprzedniej wizyty. Powoli zostają same mury.

Zdjęcia w GALERII.

"Wielka rozbiórka poniemieckich magazynów" [OPOLE]

"Ruszyła rozbiórka potężnych magazynów przy ulicy Zbożowej. Za miesiąc po dwóch z nich nie powinien pozostać najmniejszy ślad.

Stare silosy zbożowe zbudowano jeszcze przed II wojną światową, a w jej trakcie wykorzystywane były przez niemieckie wojsko. Potężne budowle od lat nie były użytkowane i budziły ciekawość wielu osób, które lubią zwiedzać opuszczone budynki (...)" - czytaj więcej na NTO.pl

Kolejna, charakterystyczna konstrukcja znika z mapy Opola. Cztery, niemalże identyczne budynki witały osoby przyjeżdżające do miasta od strony Wrocławia. Kilkukrotnie odwiedzałem to miejsce z aparatem i uważam, że te cztery kolosy miały trochę większy potencjał niż tylko przeobrażenie ich w gruz.
W artykule, który ukazał się dzisiaj na stronie Nowej Trybuny Opolskiej w ostatniej linijce jakby zasugerowali nam, że nie prezentowały się one zbyt okazale przy niedawno powstałej, amerykańskiej fabryce quadów "Polaris". Hmm... odsyłam więc do mojego wpisu z przed dwóch lat  (TUTAJ) po ostatniej wizycie w magazynach - już wtedy wydawało mi się, że ktoś umyślnie zniszczył dachy budynków by te szybciej doprowadzić do ruiny.

fot: Sławomir Mielnik (nto.pl)